Popiół i diament
Ostatnio oglądałam tytułowy film. Jest to Polski dramat z 1958 roku w reżyserii Andrzeja Wajdy, zrealizowany na podstawie powieści Jerzego Andrzejewskiego pod tym samym tytułem.
Jest to historia Maćka Chełmickiego, młodego AK - owca, który zastanawia się nad sensem swoich zadań.
Zabicie sekretarza PPR, Szczuki, jest ostatnim zadaniem, które ma wykonać.
Jeżeli ktokolwiek pragnąłby wcielić się w rolę Maćka i zobaczyć co on by zrobił na jego miejscu, zapraszam na stronę:
Opis książki
W genialnej reżyserii, Wajda operował malarskim obrazem. W swym kolejnym filmie umieścił wiele symboli dla niego charakterystycznych (np. biały koń) .
"Zwróćmy uwagę, że właściwe znaczenie sceny pierwszej poznajemy w chwili, gdy pojawia się druga, i vice versa: scena druga winna być czytana przez pryzmat pierwszej. Jak wytchnienie nie istnieje bez trudu, tak pojęcia pracowitości nie da się określić bez pojęcia lenistwa, i odwrotnie: pojęcie lenistwa jest „puste” bez wyobrażenia pracowitości."
I oto kolejny kawałeczek z filmu (scena z wódką):
Polecam film, jest dość trudnym dziełem, ale przekazuje bardzo ważne wartości. Zachęcam również do przeczytania artykułu, z którego pochodzą powyższe fragmenty.
Aga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz