poniedziałek, 29 grudnia 2014

Każda sekunda się liczy


 

 

 

 

 

127 godzin [127 Hours]



Czy chodziliście kiedyś samotnie pośród gór ?
Lub mieliście okazję by samemu przemierzać dość dalekie dystanse ?

Niektórzy to lubią, inni przez cały czas muszą z kimś rozmawiać. Kiedy ja idę w góry, czy po prostu przed siebie, biorę ze sobą muzykę i idę. Wtedy jestem tylko ja, moja muzyka, moje myśli i otaczający  mnie świat. Podobnie jest, gdy jeżdżę na desce. Wtedy cały świat wyłącza się. Słyszę tylko swój oddech i śnieg przesuwający się pod deską. 
Niesamowite przeżycia. Szczególnie jak wokół ciebie cały świat się uspokaja. Wtedy nic oprócz ciebie nie jest ważne. Odzyskujesz przestrzeń.

Ale to się może skończyć w jednym momencie. Nagle możesz zginąć lub ulec wypadkowi. Wtedy nawet najpiękniejszy moment może zamienić się w koszmar.
A przecież robiłeś to samo już tyle razy.

I właśnie wtedy przekonujemy się, że ktoś nad nami czuwa.




127 godzin (2010)

Jeżeli szukacie niesamowitego filmu opartego na prawdziwej historii, oto właśnie on. Zaskakujący. Do końca nie wiedziałam jak się skończy.
 Film opowiada o amerykańskim wspinaczu imieniem  Aron Ralston's, który wspinał się na Utah i doznał wypadku.

Od razu ostrzegam. Jeżeli chcecie by ten film was zaskoczył nie czytajcie żadnych recenzji na jego temat, ani nie szukajcie informacji na temat Arona. Sama tego nie zrobiłam i byłam zszokowana, a jednocześnie nie mogłam uwierzyć w to co się stało.

Głównego bohatera gra James Franco. Przyprawia o śmiech, ale także o współczucie. Bardzo realistycznie odegrał swoją rolę. Świetnie ukazał wszystkie emocje.

 Link: http://www.iwatchonline.to/play/1344786
 
gatunek:
  • Biograficzny
  • Dramat
produkcja:
  • USA
  • Wielka Brytania
premiera: 18 lutego 2011 (Polska) 4 września 2010 (świat)
reżyseria:
  • Danny Boyle
scenariusz:
  • Danny Boyle
  • Simon Beaufoy

Życzę miłego oglądania :)Xoxo Aga :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz